Na ślub

Pochwalę się dzisiaj kolejnym projektem. Chyba nie będzie zaskoczeniem jeśli napiszę, że to znowu exploding box? :) Tym razem troszkę odważyłam się odstawić ślubną biel i krem na bok i pójść w kolory. Wykorzystałam papier z bloczku świątecznego :)

Szydełkowanie trochę inaczej

Popołudnie z kwiatuszkami :) Szydełkowanie- bo do robienia kwiatuszków używałam szydełek, małego i dużego. Ponadto tusze- złoty do jasnych kwiatów, brązowy distress do większych i koniecznie dobra pęseta :)

Jestem samoukiem, także nie pytajcie o tutoriale. Po prostu usiadłam, wygniotłam i skleiłam wycięty papier.

Męski box

Zawsze jak przychodzi mi zrobić pudełeczka lub kartki dla bliskich osób, to sięgam odruchowo po papier od The ScrapCake. Polubiłam go bardzo mocno, szczególnie kolekcję summer city Najnowszy projekt z tego właśnie papieru:

Exploding boxa planowałam kilka tygodni, w głowie roiło się od pomysłów, a i tak plan żeby zrobić drzewko szczęścia narodził się w chwili powstawania boxa. Nie obyło się bez wpadki :(

Tak wyglądały moje palce tuż po tym ja je rozerwałam od siebie. Przyczyna? Pattex super klej... Mam w domu zakaz dotykania wszelkich klejów z cyjanoakrylanem. :)) Drzewko szczęścia dokończyła zatem moja mama :)

Na wieczku był rower z balonikami ale solenizant nie pozwolił już zrobić zdjęcia :)

Wszystkiego najlepszego!!!!!!!

Kwiaty

Istny szał kwiatkowy... Trening czyni mistrza, kiedyś może nim zostanę :) na razie ostro zamierzam trenować. Widoczne na zdjęciu kwiaty wycięłam nożyczkami. Wykonane są z kalki technicznej.

Karteczka trafiła w ręce przepięknej pary. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowej drodze Kochani! :)

Box z limonką

Zapowiada się bardzo pracowity tydzień. Pudełeczka, pudełeczka i jeszcze więcej pudełeczek... ;) I jak tu pogodzić "pracę" z ładną pogodą?


Kolejny exploding box- użyłam tutaj cudny papier z CraftyMoly, scrapki od Gosi- goja no i kwiatuchy ręcznie wykonane moimi łapkami ;)

Scrapbooking...

Nowe projekty, nowe pomysły...

Któregoś dnia mój dobry kolega poprosił, żebym podsunęła mu pomysł na prezent. Po naradzie wybór padł na... boxa w boxie ze zdjęciami maluszków :) Okazją był Chrzest bliźniaków. Żałuję, że zdjęcia nie oddają uroku pudełeczka, mimo wszystko zapraszam do oglądania :) Enjoy!

W krawacie

Urodziny, urodziny, wszyscy robią słodkie miny... ;) Bardzo rzadko mi się zdarzają "płaskie" kartki do koperty. Ta jest dla wyjątkowej osoby na urodziny. Tomku- jeszcze raz najserdeczniejsze życzenia!

Kremowo-kwiatkowo-ślubnie

Ostatnio coś mi nie wychodzi myślenie o kolejnych pudełeczkach. Moją głowę zajmuje myśl o własnym uporządkowanym kąciku. Na początek będą to zwykłe półki, szafka i drążki na ścianę. Lepsze to, niż życie na kartonach :) W przerwie pracy nad nowym projektem zamieszczam zdjęcia exploding boxa ślubnego. Kwiatuchy gnieciuchy spod mojego skrzydełka ;)

Exploding box na chrzest

Mój najnowszy projekt. Pudełeczko eksplodujące, a w nim urocza kołyska z tektury. Ręcznie robione kwiatki to zawsze wymagające i pracochłonne zajęcie. Teraz zamierzam robić mnóóóstwo kwiatuchów, tylko czy starczy czasu i cierpliwości? :)

Kopertówka

Pochwalę się też dzisiaj moją pierwszą kopertówką. Okazja? Lato w pełni, więc sezon ślubny ;)

Exploding gifts

Exploding boxy... Tak nazywają się moje ukochane projekty. Robię ich tyle, że niedługo opanuję tę sztukę do perfekcji :) Pudełeczko, które wykonuję ma wymiary 10x10 cm i w momencie otworzenia, wybucha  w rękach - rozlatuje się na 4 strony :) Z tortem, z bukietem, na chrzest, ślub, urodziny... ni mniej, ni więcej, tylko boxy :) Enjoy!